Nie ma oficjalnej daty, nigdy takiej nie było. Więc ją sobie wymyśliliśmy, umownie, żeby mieć jakiś punkt zaczepienia, nasz dzień numer jeden, ground zero całego związku. Wszystko zaczęło się w 2003 roku.
Kołobrzeg, 2005, jemy bułki z pasztetem prochowickim i ogórkiem.
Kołobrzeg, 2005
Opole, 2006, ja zostałem filozofem, ona polonistką:
Opole, 2006, ona dalej mnie kocha, a ja mam zajebistą fryzurę.