Mała historia z zeszłego tygodnia:
chciałem wybrać się na zimowe testy f1 do Hiszpanii na tor niedaleko Barcelony. Sprawdziłem bilety lotnicze – okazały się tanie! Myślę, super!
Jestem już przy bookowaniu, idę więc do sypialni obwieścić Magdalenie nowinę, że w przyszłym tygodniu na 2 dni polecimy do Hiszpanii, wtem….widzę Magdę karmiącą dziecko. Zapomniałem, że mam dziecko! ZAPOMNIAŁEM, ŻE MAM DZIECKO, NOWORODKA, MAŁĄ ISTOTĘ W DOMU!! Ojcowska amnezja? Kolejny dowód na to, że drzemie we mnie psychopata i potencjalny „serial killer”? A może zmęczenie?
PS uruchomiłem z powrotem Disqusa na dzienniku, proszę nie wstydzić się korzystać.